poniedziałek, 11 kwietnia 2011

w metaforach - omega 15

7I gdy nieskazitelny puch pokrył już wszystko naokoło, świat malowany kolorami nocnej czerni i czystej bieli rozjarzył się brudnym różem wschodu. Otworzyła oczy okolone rzęsami pociągniętymi grafitowym tuszem, który mimo swojej wodoodporności częściowo uległ rozmazaniu. Wszystko naokoło było zimne, przyjazne i emanowało życiem. Próbowała rozkleić mokre strony space opery którą czytała zanim zmorzył ją sen. Nie powinna była tam odchodzić, ucieczka w świat magii i fantazji dla innych, przekleństwo przyszłości dla niej. Na szczęście tej nocy tylko koszmary ją nachodziły, nadzieja odpuściła sobie już jakiś czas temu. Wstając zgniotła słuchawki. Zgniotła, wgniotła, pokruszyła, unicestwiła, zniszczyła, zabiła, zamordowała... Jej myśli zaczęły podążać w niepożądanym kierunku więc westchnęła i w ciszy oddaliła się. Opuściła. Nie zamierzała wracać. Miała nadzieje że on zrozumie to po przebudzeniu i nie będzie jej szukał. I tak by nie znalazł, zmieniała nazwisko, kraj zamieszkania, znajomych, styl życia, a gdyby wpadł na trop, jej ludzie by go uciszyli. Na wieczność.

7 komentarzy:

judie pisze...

Jak zwykłe świetnie napisane ;)

Karolina Malusiak pisze...

cudwony post kochana!:).


wykańcza,wysysa ze mnie resztki chęci do życia, smieje się , a może tak naprawdę udaje, że się śmieje,nie chce litości .. ten etap , chciałabym aby sie skonczył.. mogłabym czekać w takim bólu nawet rok, ale chociaż wiedzieć, że cokolwiek jest możliwe. :(.
tak taniec,uwielbiam to pomaga mi zawsze i jest ze mna zawsze, niestety dzis ie mogę isc natrening i coś czuje, że moja psychika nie wytrzyma na długo..
zasnać..kłade się spać o 22, a o 1 udaje mi się zasnąć.. za duużo mysli, naprawdę. Chciałam jechać na oboz taneczny aby go zobaczyć ale nie mam z kim .. nie wiem jak to będzie.

tak testy,testy,testy można się porzygać . nie było tak źle ale human co dziwne mnie bardzo zaskoczył,a Tobie jak poszły?Co u Cb?
nie dziękuję za Twoje życzenia,ale mam nadzieję,że bd lepiej z czasem.

Tobie wszystkiego dobrego też ye!;* xoxo

dziuraway pisze...

w sumie smutne to co napisałaś. ale wyrażone w fajy sposób.

judie pisze...

Może być z małej, ale nie musi, ja wolę pisać z dużej gdyż okazuje wtedy jakiś szacunek, ale to tylko moje zdanie ;)

Karolina Malusiak pisze...

nie ma za co!:)
mówisz,że fervex haha ?:P myśli,myśli :( tak wiele ich w mojej głowie. Chcę na niego jechac,nawet nie wiesz jak bardzo,ale boje sie , jedz ze mną ! :)
tak to jest najgorsze,takze nie sprawdzalam,ogarnelam humana tylko i sie przeraziłam.
To dobrze, ze sobie z nimi radzisz!jestem z Cb dumna!:*
musimy musimy!:)
miałam go dzis zobaczyć,plany sie pokrzyzowaly :( czekam w takim razie do wakacji :(.

haha mile slowa,tak,zawsze jutra możemy nie dożyć:) równiez sie trzymaj1! :*

xoxo

lifeclock pisze...

jestem zbyt leniwa, by pisać wielkie litery, nie chce mi się klikać shift'a :D

dziękuję! :*

Zemigrowany pisze...

Ach, ta młodzież... T_T